Egzaminator 07 - Miyo
Proza » Długie Opowiadania » Egzaminator 07
A A A

Ile ma być oleju, odpowiedzi też nieraz zaskakiwały.

- Cztery litry.

- Do połowy silnika.

- Osiemdziesiąt stopni.

- Odpowiednio, by było prawidłowo.

- Tyle ile trzeba.

            Kiedyś dziewczyna wskazała miernik poziomu oleju i rzekła:

- Poziom oleju mierzymy … tym.

- A jak to się nazywa?

- Nie pamiętam … coś na ka …

- Na ka to tylko jedno słowo mi się kojarzy – zażartowałem.

Najwięcej problemów pojawiało się z obecnością płynu do spryskiwaczy, bo co drugi twierdził odruchowo, że ma być między minimum a maksimum.

            Zazwyczaj kiwałem głową przecząco i widziałem zdumione oczy. No, ale jakoś „wspólnymi siłami” osiągaliśmy konsensus, że w przeciwieństwie do płynu hamulcowego, chłodniczego i oleju, powinien być do pełna.

            Innym razem zapytałem zdającą akurat dziewczynę, w jaki sposób sprawdzi prawidłowy poziom płynu chłodniczego, a ta odparła:

- Najlepiej palcem.

            Jak wielki panował stres na egzaminie, może odzwierciedlić przykład dziewczyny sprawdzającej poziom płynu w chłodnicy, w bagażniku. Nie mogła go otworzyć, więc wróciła do pojazdu i usiłowała odemknąć przy pomocy podnośnika klapki wlewu paliwa. Ostatecznie udała się sztuka otwarcia bagażnika i rozpoczęła szukać zbiornika z płynem do chłodnicy.

- Co pani tu szuka – spytałem.

            Popatrzyła na mnie nieprzytomnie i nagle zorientowała się.

- Przepraszam bardzo. Pomyliło mi się. Już wiem, gdzie jest. Przepraszam. Tak bardzo się boję.

- Nic się nie stało. Spokojnie. Ma pani czas.

- Czepiasz się – stwierdzili kumple, gdy zrelacjonowałem sytuację – może chciała dolać i szukała w bagażniku pojemnika z płynem.

            Trafił się raz starszy gościu i poziom oleju w silniku też poszedł sprawdzać do bagażnika.

            I kolejne dziwne zachowanie. Dziewczyna wylosowała do sprawdzenia poziom płynu hamulcowego i światła awaryjne. Pokazałem na liście osób do egzaminu i zapytałem tradycyjnie, czy zrozumiała.

- Tak – odparła – mam sprawdzić awaryjny poziom światła hamulcowego.

- Że co? – Zdziwiłem się.

            Sama zaczęła się śmiać.

- Niech mi pan wybaczy. Jestem w strasznym stresie.

            Innym razem zdający wylosował sprawdzenie poziomu płynu hamulcowego. Podniósł pokrywę silnika i rzekł.

- Tu jest miernik poziomu – pokazał miernik do pomiaru poziomu oleju – nim sprawdzamy poziom płynu hamulcowego.

- Tak? To proszę sprawdzić.

            Przez chwilę milczał.

- Przepraszam. Miernikiem sprawdzamy poziom oleju. Zaś poziom płynu hamulcowego ma być między wartością minimalną, a maksymalną.

            Raz trafił się cwaniaczek. Miał sprawdzić światła kierunkowskazów. Włączył światła awaryjne i oglądał.

- Pierwszą próbę oceniam negatywnie – rzekłem.

- Dlaczego?

- Miał pan sprawdzić działanie świateł kierunkowskazów.

- No właśnie. Sprawdziłem za jednym razem. Po co włączać po kolei, jak można raz.

- Ale nie włączył pan wymaganych świateł, tylko inne. Te, które pan włączył, to nie są światła kierunkowskazów.

- A jakie – upierał się maniacko.

- To pan jest na egzaminie. Jak pan sygnalizuje zmianę kierunku jazdy, to włącza kierunkowskaz, czy awaryjne światła – nie wytrzymałem.

- Myślałem, że tak można, włączyć je na raz – poprawił się i sprawdził właściwe.

            Światła mają działać. Inne stwierdzenia są nieprawidłowe. Jak zdająca osoba informowała kolegę, że się świecą strofował: świecą to się świeczki na grobach. Również mówienie, że są, nie odzwierciedla rzeczywistości, bo mają działać. Są zawsze. Kiedyś dziewczyna sprawdzała  światła awaryjne, podchodziła i mówiła: mruga, mruga. Już korciło rzec, że mruga to Smerfetka oczkiem do Papy Smerfa, ale zaliczyłem jej zadanie. Lecz przytrafiło się kuriozum, które światło przeciwmgłowe tylne sprawdzało i  z przodu i z tyłu i upierało się, że jest ich cztery. Albo ‘świetnie przygotowany’ pokazujący światła drogowe jedno z przodu i jedno z tyłu. I tak samo w dwóch próbach. Dla niewtajemniczonych przypominam, że światła drogowe są tylko z przodu i dwa. Podobnie, jak światła mijania.

            Kiedyś pani w słusznym wieku, po zakończeniu sprawdzenia elementów, dalej zaczęła sprawdzać światła. Tłumaczę: proszę się przygotować do jazdy w ruchu drogowym. Jak pani skończy, proszę mnie poinformować. A ona: włączę światła cofania, a pan sprawdzi. Klaruję: tę część zadania już pani wykonała, teraz przygotowanie do jazdy. A ona włączyła kierunkowskaz, chodzi i pokazuje. Jeszcze dwukrotnie chciała sprawdzać światła, zanim dotarło, że już je sprawdziła.

            I kolejny filozof. Wylosował sygnał dźwiękowy.

- A czy ja mogę zatrąbić, jak jest zakaz używania sygnału dźwiękowego na obszarze zabudowanym – spytał uśmiechając się głupkowato.

- To jest zadanie egzaminacyjne. Jak pan nie wykona, wynik egzaminu negatywny.

            I następny niedouczony. Miał sprawdzić światła stopu. Należy włączyć i poprosić egzaminatora o sprawdzenie.

- Nacisnę hamulec i powinny świecić – oznajmił pewnym głosem.

- Ma pan sprawdzić ich działanie.

- Muszą się świecić, jak nacisnę pedał hamulca.

- Jakoś nie wierzę panu. Nie przekonał mnie pan. Jak się sprawdza światła stopu?

            Lecz nie wiedział.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Miyo · dnia 26.03.2024 12:47 · Czytań: 208 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Komentarze

Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
11/05/2024 11:56
Przyznam się, Ivonno, że to moje drugie podejście do Lolki… »
Zbigniew Szczypek
11/05/2024 10:12
Yaro Może prościej, będzie czytelniej? Szorty, z samej nazwy… »
Zbigniew Szczypek
11/05/2024 08:32
Ivonno Ja Ci dziękuję za zieloną poświatę i gorąco… »
ivonna
11/05/2024 02:24
Zbysiu, witaj! A przede wszystkim wielkie dzięki za… »
Zbigniew Szczypek
10/05/2024 21:29
Ivonna Przeczytałem bardzo uważnie Twoje opowiadanie dla… »
Zbigniew Szczypek
10/05/2024 20:12
Zdzisławie Dziękuję Ci za pozytywny komentarz i podzielenie… »
Zbigniew Szczypek
10/05/2024 19:38
Jacku i Valerio Bardzo Wam dziękuję za rewizytę, tak kiedyś… »
valeria
10/05/2024 17:12
Ja wiem czy taki słodki, raczej humorystyczny:) dzieciaki,… »
Janusz Rosek
10/05/2024 16:39
Dziękuję za ten komentarz i podpowiedzi. Postaram się w… »
Jacek Londyn
10/05/2024 13:40
Dzień dobry. "Zapewne są odbiorcy takiego… »
Jacek Londyn
10/05/2024 13:15
Słodki tekst dla dzieciaków. Przeszukaj zakamarki w domu i… »
Jacek Londyn
10/05/2024 12:59
Dziękuję za komentarz i zwrócenie uwagi na rozsypkę… »
Zdzislaw
10/05/2024 09:46
Krótko, a treściwie - dobre opowiadanie, napisane sensownie… »
Kazjuno
10/05/2024 09:41
Rzeczywiście! Gapowata była moja ciekawość. Przecież… »
Zdzislaw
10/05/2024 09:26
PS. Większą humoreskę, z wykorzystaniem śmiesznych nazw… »
ShoutBox
  • Wiktor Orzel
  • 08/05/2024 15:19
  • To tylko przechowalnia dawno nieużywanych piór, nie jest tak źle ;)
  • Zbigniew Szczypek
  • 08/05/2024 10:00
  • Ufff! Kamień z serca... Myślałem, że znów w kostnicy leżę
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/05/2024 20:47
  • Hallo! Czy są tu jeszcze jacyś żywi piszący? Czy tylko spadkobiercy umieszczają tu teksty, znalezione w szufladach (bo szkoda wyrzucić)? Niczym nadbagaż, zalega teraz w "przechowalni"!
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/05/2024 18:38
  • Dla przykładu, że tylko krowa nie zmienia poglądów, chciałbym polecić do przeczytania "Stołówkę", autorstwa Owsianki. A kiedyś go krytykowałem
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
Ostatnio widziani
Gości online:41
Najnowszy:Ewa Zdunek