Przedwieczorny seans - Pulsar
Proza » Inne » Przedwieczorny seans
A A A

Nie potrzeba wiele słów, żeby wyrazić niemożliwe. W św. zakonach myśli rdzewieją. Inaczej na klatkach schodowych, pojawiają się świeże miłosne zaklęcia i nie tylko. Promyk z księżyca chwytam, jest przyjacielem. Na trotuarach pojawia się i znika kolejny rok i tak dalej.

Najbardziej lubię, kiedy dwie gwiazdy ocierają się o siebie. Wówczas dokonuje się we mnie, splot niesamowitych doznań. Tańczy złocisty fallus i stary wszechświat. W gruncie rzeczy nie dzieje się nic nadzwyczajnego. Szmer rozmów, czasem śmiech. Żadnych scen dantejskich.
Z wyraźnym trudem dźwigam powieki.

Muszę dobrze się starać i naprężać, bo nadchodzi widmo podejrzeń. Wszystkie artefakty mają swoją nazwę, imiona nadane. Akt urodzenia, tożsamy z aktem zgonu. Kwestia dystansu , by zatoczyć ręką koło. Są też zjawiska, które znikają, zanim się pojawią. W najlepiej pojętym interesie, należy to wyjaśnić. Inaczej nie osiągniemy harmonii i smaku.

Szyk mody i wyszukany gust jest wtedy, gdy założymy garnitur na lewą stronę. Wydarzenie wywoła powszechną wesołość i wibrujące okrzyki. Ale gdy ujrzą naszywkę Armaniego, nastąpi zwijanie tegoż śmiechu. Gorzej, gdy pomylimy szampana z szamponem. Frazeologia nieszczęsna.

Metafory tworzą sytuacje zaczepne. Bywają piękne, osobliwe i nudne. Bo życie artystyczne wymaga pewnej dyskrecji. Niedostępne dla gawiedzi. Tymczasem lubimy lustrzane odbicia, nachalnie wysyłać zajączkiem ludziom w twarz. Cokolwiek zrobię i gdzie pójdę. Będę tylko ja ze sobą. I mój kołnierzyk w obrębie szyi.

Zatem dysputy o poezji i literaturze musza ustąpić. Bo nikt nie jest tak szczególny, by drążyć jego osobowość. Wielu jest fałszywych kapłanów sztuki.

Chronometr gubi wskazówki. Analemma rozpięta do zera, tylko jaskółki jeszcze tworzą ósemki. Czas w stumilowych butach ucieka, nie dogonię. Nie trzeba niczego żałować. gdzie indziej może być gorzej. Z dołka najlepiej wyjść drogą okrężna przez firmament.
Rozrywką w życiu może być posługiwanie się fantazyjnym alfabetem.
O czym wiadomo, że podatku od tego nie płacę.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Pulsar · dnia 12.03.2024 18:57 · Czytań: 256 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Komentarze

Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
mike17
11/05/2024 19:17
Jarku, bardzo poruszył mnie Twój wiersz, bo? Bo jest bardzo… »
ajw
11/05/2024 14:31
Dziękuję za komplement :) »
Kazjuno
11/05/2024 11:56
Przyznam się, Ivonno, że to moje drugie podejście do Lolki… »
Zbigniew Szczypek
11/05/2024 10:12
Yaro Może prościej, będzie czytelniej? Szorty, z samej nazwy… »
Zbigniew Szczypek
11/05/2024 08:32
Ivonno Ja Ci dziękuję za zieloną poświatę i gorąco… »
ivonna
11/05/2024 02:24
Zbysiu, witaj! A przede wszystkim wielkie dzięki za… »
Zbigniew Szczypek
10/05/2024 21:29
Ivonna Przeczytałem bardzo uważnie Twoje opowiadanie dla… »
Zbigniew Szczypek
10/05/2024 20:12
Zdzisławie Dziękuję Ci za pozytywny komentarz i podzielenie… »
Zbigniew Szczypek
10/05/2024 19:38
Jacku i Valerio Bardzo Wam dziękuję za rewizytę, tak kiedyś… »
valeria
10/05/2024 17:12
Ja wiem czy taki słodki, raczej humorystyczny:) dzieciaki,… »
Janusz Rosek
10/05/2024 16:39
Dziękuję za ten komentarz i podpowiedzi. Postaram się w… »
Jacek Londyn
10/05/2024 13:40
Dzień dobry. "Zapewne są odbiorcy takiego… »
Jacek Londyn
10/05/2024 13:15
Słodki tekst dla dzieciaków. Przeszukaj zakamarki w domu i… »
Jacek Londyn
10/05/2024 12:59
Dziękuję za komentarz i zwrócenie uwagi na rozsypkę… »
Zdzislaw
10/05/2024 09:46
Krótko, a treściwie - dobre opowiadanie, napisane sensownie… »
ShoutBox
  • Wiktor Orzel
  • 08/05/2024 15:19
  • To tylko przechowalnia dawno nieużywanych piór, nie jest tak źle ;)
  • Zbigniew Szczypek
  • 08/05/2024 10:00
  • Ufff! Kamień z serca... Myślałem, że znów w kostnicy leżę
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/05/2024 20:47
  • Hallo! Czy są tu jeszcze jacyś żywi piszący? Czy tylko spadkobiercy umieszczają tu teksty, znalezione w szufladach (bo szkoda wyrzucić)? Niczym nadbagaż, zalega teraz w "przechowalni"!
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/05/2024 18:38
  • Dla przykładu, że tylko krowa nie zmienia poglądów, chciałbym polecić do przeczytania "Stołówkę", autorstwa Owsianki. A kiedyś go krytykowałem
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty