Egzaminator 05 - Miyo
Proza » Długie Opowiadania » Egzaminator 05
A A A

Terminologia w naszym kraju jest ważna, o czym przekonał się niedawno działacz wielki i nacjonalistyczny patriota, który podczas przemowy do całego narodu zachęcał do niesienia „krużganka oświaty”. Podobnie jest w egzaminowaniu. Zdający nie rozróżniają omijania, wymijania i wyprzedzania. Weszliśmy kiedyś do pojazdu, a zdający od razu:

- Mam zapalić silnik?

- Nie radzę – mruknąłem patrząc zabawnie – mogą być problemy. Proszę go lepiej uruchomić

Podobnie z wyłączeniem. Zdająca, która miała sprawdzić poziom oleju, zapytała:

- Mam zgasić silnik.

- Jeżeli pani chce? W bagażniku jest gaśnica.

Patrzyła na mnie zaskoczona.

- A nie lepiej go wyłączyć?

Dosyć często kamerka włączała się bardzo długo. Czasami tak długo, że mruczałem.

- Coś kamera nie chce się uruchomić.

Kiedyś pani w średnim wieku rzekła.

- Pewnie nie chce nagrywać dramatu, jaki za chwilę się odbędzie.

Słynna stała się odpowiedź jednego z egzaminatorów na pytanie zdającego, co będziemy robić?

- Po linie nie będziemy chodzić ani się wspinać na Himalaje.

Lecz nie zawsze było wesoło. Wyszedłem raz z kolegą do zdających i nagle słyszę, jak strofuje panią w średnim wieku: proszę otrzepać buty, ma pani strasznie zabłocone i wybrudzi samochód. Spojrzałem i rzeczywiście buty całe upaprane w błocie. Kobiecina zaczęła tupać i tłumaczyć się, że szła przez ogródek i tam musiała je wybrudzić.

 

Przed egzaminem potwierdzałem tożsamość osoby zdającej. Więc oglądałem zdjęcie w dowodzie i sprawdzałem zgodność z twarzą siedzącej za kierownicą osoby. Nagle usłyszałem.

- Co się pan tak przygląda.

- Muszę sprawdzić, czy pani to pani?

- A czy pan to pan? – Musiała być w niezłym stresie, by tak się odezwać.

- To pani przyszła na egzamin, a nie ja. Mnie już sprawdzono.

- Przepraszam. Tak bardzo się boję, że nie wiem, co mówię.

Co drugi zupełnie nie był podobny do siebie. Na początku chciałem chodzić do kierownika, ale stwierdziłem, że nie będę się wygłupiał. Od czasu do czasu trafiały się przypadki z nieważnym dowodem. Sporadycznie zapominali dowodu osobistego. No i okulary bądź szkła kontaktowe, czasami też nie mieli.

Niektórzy bez dowodu, czy okularów błagali i udowadniali, że wszystko jest w porządku, ale nie miałem na to żadnego wpływu, bo przepisy należy przestrzegać i ja za to odpowiadałem. Jeżeli ktoś nie przywiózł dowodu osobistego, a było wcześnie, mógł pojechać i przywieść. Bez dowodu egzamin nie mógł się odbyć. Również bez okularów, jeżeli zalecił lekarz, a więc był wpisany odpowiedni kod.

Pojawił się kiedyś chłopak ze zdjęciem dowodu osobistego w telefonie. Usiłował namówić na identyfikację pokazując w komórce fotkę. Mogłem obejrzeć, ale skutek niewielki. Trzeba mieć ważny dowód osobisty i ten fakt nie podlegał dyskusji.

Raz trafił się znajomy z osiedla. Znałem go z widzenia, bo nawet się kłaniał zawsze, gdy mnie spotkał, chociaż nie miałem pojęcia, kim jest. Zapomniał dowodu, ale argumentował sensownie: przecież pan mnie zna. Niestety nawet rodzona żona musi mieć dokument potwierdzający tożsamość: dowód osobisty, paszport lub kartę stałego pobytu dla cudzoziemców.

Czasami sytuacje zadziwiały. Przyszła kiedyś dziewczyna i powinna mieć okulary, a nosiła szkła kontaktowe. W takich przypadkach też nie ma dyskusji.

- Niestety proszę pani, muszą być okulary, bo tak zadecydował lekarz. Nie wiem, jaką ma pani wadę wzroku, ale zgodnie z zaleceniem lekarza powinna pani nosić okulary. Gdyby coś się stało, ja będę odpowiadał, że nie przypilnowałam.

- Ale ja już byłam dwa razy na egzaminie bez okularów i nikt się nie czepiał.

Poszliśmy do kierownika i faktycznie figurowały dwa podejścia. Gdyby dziewczyna była upierdliwa, mogłaby dochodzić swoich racji, chociaż niewiele by osiągnęła, bo dwóch poprzednich egzaminów i tak nie zdała. Więc egzaminatorzy pomylili się na jej korzyść i jedynie oni winni być ukarani.

Kiedyś wsiadłem do pojazdu z chłopakiem, a lał rzęsisty deszcz.

- Mocno pada, ale poradzimy sobie – rzekł zdający.

- My? – Zdziwiłem się. Ja już zdałem swoje egzaminy. – Musi pan liczyć na siebie niestety.

Raz mi się trafił chłopak o imieniu Salomon.

- Mama chyba czytała biblię zamiast harlekinów – zażartowałem sprawdzając tożsamość.

- Chyba tak, bo moja siostra ma na imię Estera.

Po sprawdzeniu tożsamości zwracałem dowód, ale kiedyś dziewczyna oddaje mi i prosi o przechowanie na okres egzaminu. Zdziwiłem się, lecz grzecznie poinstruowałem, że nie mam do tego kompetencji i niech sobie wsadzi do kieszeni. Ciągle zdarzało się coś nowego.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Miyo · dnia 03.11.2023 16:02 · Czytań: 440 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Komentarze

Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
valeria
26/04/2024 21:35
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze, one są z głębi… »
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty